Potrzebne:
woda, wiaderko, ewentualnie psikawki
Chodzenie po śmigusie, czy też dyngusie w Poniedziałek Wielkanocny wywodzi się z dawnych obrzędów Słowian (pierwsze pisemne wzmianki o nim pochodzą z XIV wieku) witających wiosnę symbolicznym oczyszczaniem się poprzez uderzanie po nogach witkami wierzbowymi i oblewanie się chłodną wodą (śmigus) oraz wykupywania się od lania pisankami i innymi podarunkami (dyngus). Warto wiedzieć, że choć od dawna w poniedziałek oblewane są głównie dziewczęta, to tradycyjnie miały one prawo odegrać się na chłopcach we wtorek.